Forum klasy GIIIA
No więc ja nie mogłem : D. Nareszcie muzyk zwrócił Gumisiowi uwage na to co robi (choć oczywiście nadal jest najgrzeczniejszy z naszej ławki xP, no nie Włodi xD?). I ta jego konwersacja:
Muzyk: "Jak Ty masz na imię, bo nie pamiętam?"(pomimo tego że ma z nami od półtora roku lekcje xD)
Gumiś: "Yyyy chwila...zaraz sobie przypomnę...jak to było? A no już mam! Michał."
: D
Offline
na serio tak przesadziłam? A to nie moja wina, że chcieliśmy sprawdzić z Tomusiem, jak długo musimy rozwijać taśmę klejącą, żeby się skapnął ; >. Rozwineliśmy ponad 70 cm. ; ]. Ale tak szczerze to sam się prosił... Swoimi komentarzami i wogóle... Ale to najwięcej do powiedzenia miałam, jak przyszła Łysiak... 'Czy w domu też się tak zachowywujecie?' Szczerze to tak i jeszcze gorzej, to nie moja wina, że przy rodzicach mogę przeklinać i nic sobie z tego nie robią... Sorry, jeżeli ktoś na tym stracił [czyt.Kuba, bo inni mają to gdzieś].
Offline
jestem ciekaw co miał na myśli mówiąc, że "taki Kuba traci"
przez pół lekcji byłem pogrążony w lekturze, pomimo, że siedziałem obok niego, ale był tak wpatrzony w tv, ze nawet tego nie zauważył
Offline