Forum klasy GIIIA
cytat Huberta: "Jak mam być do czegoś zmuszany, to wolę, żeby tego wcale nie było"
To^^^ słowem wstępu, nie tańczyłem, nie dlatego, że nie miałem ochoty, ale jest coś takiego jak wielki post i pierwszy piatek miesiąca. Nie myślcie, że jestem jakoś bardzo religijny, albo coś w tym stylu, ale wolę trzymać się zasad. Po drugie, porównywanie abstynencji od zabawy do "problemów z seksualnością" jest bezpodstawne i niesprawiedliwe.
Offline
Jak o mnie chodzi to wy probojecie byc na ''sile'' dorosli i bawicie sie w niby dyskoteki . A Josh faktycznie zachowuje sie jak 5latek... w dodatku mocno zakompleksiony 5 latek.
A na tak owej ''dyskotece'' potrafie sie bawic ale... olewam takie gowno (fajne polaczenie).
Pzdr
Ostatnio edytowany przez Rock (2007-03-05 19:44:42)
Offline
Sory Skała ale jakoś nie wyobrażam sobie Ciebie na jakiejś wielkiej dyskotece=S...A jakbyś nie zauważył to dyskoteki są w każdej szkole i jakoś niektórzy potrafią się bawić, a nie grać na PSP...I przynajmniej ja nie próbuje być "NA SIŁE" dorosły...
Offline
1. Ok Kuba wielki post, ciebie rozumiem.
2. To ty Skała chcesz być na siłę dorosły - Hahaha, jakie to dzieci, że się bawią, ja jestem już duży więc podpieram ścianę ;P
3. Kuba cytat, którego użyłeś był trafny, ale nie adekwatny. Chodziło mi o to że
-dyskoteki w zeszłym roku były, delikatnie mówiąc, średnie
-nie każdy to lubi, i jak widziałem 30 osób pod ścianą, z komórkami, to chciałem się na kogoś rzucić normalnie.
Nie chcesz? Nie przychodź!
Offline
przyjść muszę, bo podobno są kontrole pokoi, albo coś w tym stylu
w zeszłym roku nie byłem w klapkach, a w kapciach (takich normalnych, do chodzenia po domu, nie wełnianych, albo jak słoniki)
Offline
Właśnie o tym mówię, że idea dyskoteki nie polega na ,,Musisz przyjść i się bawić komórką" i takie rozumowanie jest złe. Chodzi mi o to, że przychodzić powinni ci co mają ochotę, więcej miejsca na parkiecie dla tych co lubią tańczyć (pozdro dla Matiego, Tobiego, Gimisia, Kaspra, Jacka i Marty B.)
Offline
zmuszanie kogoś do chodzenia na dyskoteki, tylko po to, żeby podpierał ściany jest komtletnie bezsensu... A po drugie kur***icy można dostać, gdy świetnie się bawisz, tańczysz a w tle słyszysz dźwięki z komórki czy czegoś ; / Nawet do dyskotek trzeba dorosnąć...
Offline
Włodi napisał:
Właśnie o tym mówię, że idea dyskoteki nie polega na ,,Musisz przyjść i się bawić komórką" i takie rozumowanie jest złe. Chodzi mi o to, że przychodzić powinni ci co mają ochotę, więcej miejsca na parkiecie dla tych co lubią tańczyć (pozdro dla Matiego, Tobiego, Gimisia, Kaspra, Jacka i Marty B.)
Dzięki za pozdro ziom : >. Nie ma to jak z Tobiaszem rozkręcić impreze (wężyki itp. : D hrhrhr : D)
Offline
Nie no pewnie dyskoteka jest po to żeby siedzieć na dupie, grać na PSP albo komie i patrzeć przed siebie, po co tańczyć i się bawić. A według ciebie Skała kiedy będziemy wystarczająco dorośli żeby się bawić na dyskotece??? PS Dzięki za pozdro Włodi ;]
Offline